Pogoda w okolicy Barcelony od samego początku weekendu sprzyja kierowcom i zespołom. Nie inaczej jest podczas sesji kwalifikacyjnej. Bezchmurna pogoda i żar lejący się z nieba sprawiają, że łatwego życia nie mają ani kibice licznie zgromadzeni na trybunach, ani opony Pirelii.
W pierwszej czci czasówki wszyscy kierowcy korzystali z miękkich opon, które wedle szacunków po treningach w takich warunkach wystarczają praktycznie tylko na jedno szybkie okrążenie.
Po pierwszych przejazdach na prowadzeniu po raz kolejny znaleźli się obaj kierowcy Ferrari. Charles Leclerc tylko o włos, 0,031 sekundy, wyprzedzał idola lokalnej publiczności, Carlosa Sainza. 0,2 sekundy za nimi znalazł się Max Vertstappen, a blisko 0,4 stracili kierowcy Mercedesa, który wydaje się czynić realne postępy ze swoim chimerycznym W13.
Czołowa trójka zrezygnowała z drugiego wyjazdu na tor w końcówce sesji. Mimo iż na torze wiele się działo i kierowcy poprawili, czas czołową trójka zachowała swoje pozycje.
Do Q2 nie przeszli: obaj kierowcy Williamsa oraz Astona Martina, który w ten weekend wzbudza niemałe kontrowersje kopią bolidu Red Bulla oraz Fernando Alonso, który przed własną publicznością po prostu nie zdążył rozpocząć szybkiego kółka przed zakończeniem sesji.
21.05.2022 16:24
0
Fajny ten zielony Red Bull, taki nie za szybki
21.05.2022 16:47
0
Chimeryczny znaczy zmienny, a merc jest niezmiennie wolniejszy od red bulla i ferrari
21.05.2022 17:07
0
Jest i będzie wolniejszy 0,6 za Ferrari a niby tacy zadowoleni byli, że się poprawiło zachowanie samochodu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się